niedziela, 6 kwietnia 2014

Pory Roku

Wypalanie uczuć przez słabość słów?
Tak , to sobie Zima siedzi za zziębniętej , zabrudzonej posadce
Już czujesz jak chłód spowija Twoje serce
Powoli drepce między stanami  a stanami
zagłębiając się w pięknych odgłosach absolutnej ciszy
Kołysz się , zerkając empatycznie...
a może i fałszywie..
W końcu zamarza twoje uczucia
Spowija oczy duszy bezwzględną mgłą
a w końcu i pozbawia wzroku.
Biorąc pilnik do dłoni
zaczyna jeździć nim po uczuciach nie podatnych na chłód
Trze i tępi je.
Gdy które jest zbyt ostre
beztrosko , z nutką szczęścia powolnym ruchem je wyrywa.

Stajesz się szarą eminencją przemierzającą
tunele pozbawione światła
Błądząc , znajdujesz coś , by się w tym zgubić
Co dalej?
Na tyle , na ile pozwalają Ci zaszyte smutkiem usta
Uśmiechnij się
Już nie długo lato..-ciepłe i szczęśliwe
nie potrzebujące person , niszczące każdy ból...lato.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz